poniedziałek, 10 listopada 2014

Modernizacja ILS na EPGD

Dzisiaj aura mocno skomplikowała rozkład lotów. Od rana widzialność ogranicza gęsta mgła. Wiele operacji lotniczych nie doszło do skutku, wiele planowych lądować zostało przekierowanych do innych miast (Bydgoszcz, Poznań, Warszawa). Wiele startów odwołano.
W niedalekiej przyszłości ma się to zmienić. Dlaczego? Dopomóc ma w tym nowy system wspomagania pilotów. Na gdańskim lotnisku oprócz trwającej rozbudowy terminala pasażerskiego ( T2 ) oraz budowy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej ( przystanek  Port Lotniczy ) ruszyła nowa inwestycja polegająca na modernizacji systemu ILS (Instrument Landing System) CAT II.

Obecnie pas startowy kończy się na wysokości terminala pasażerskiego.




- To będzie bardzo skomplikowana inwestycja, gdyż jednocześnie wyremontujemy nawierzchnię całego pasa startowego. A nie chcąc utrudniać życia pasażerom, prawie wszystkie prace prowadzone będą pod ruchem - mówi Tomasz Kloskowski, prezes Portu Lotniczego Gdańsk.                

Etapowanie:
W pierwszym, który zakończy się 29 listopada, wyremontowany zostanie odcinek o długości 1000 m od strony Banina.
- Drugi, który obejmie 1000-metrowy odcinek od strony obwodnicy, ruszy 16 marca i potrwa do 10 maja. Taka długa przerwa jest konieczna, gdyż nie możemy być uzależnieni od warunków atmosferycznych. Dlatego na okres zimowy nie zaplanowaliśmy żadnych prac - wyjaśnia Wojciech Płotka, kierownik działu inwestycji Portu Lotniczego Gdańsk.

W czasie dwóch pierwszych etapów pas startowy będzie miał 1800 metrów długości zamiast 2800 m.

Najtrudniejszy będzie etap ostatni, który ruszy 11 maja, a zakończy się 14 czerwca. Obejmie on bowiem środkowy odcinek drogi startowej, której nie da się wyłączyć z użytkowania bez zamykania lotniska. Tak więc prace mające na celu doprowadzenie do osi pasa instalacji, do których będą podłączane lampy umieszczane w osi pasa, prowadzone będą w nocy.
W godzinach od 24 do 5, a w tym czasie samoloty nie będą mogły lądować i startować.
- Niestety, aby na tym odcinku wymienić samą nawierzchnię, na dwa dni lotnisko trzeba będzie zamknąć. Nastąpi to w weekend 13-14 czerwca.



Cały tekst można przeczytać tu.
(trojmiasto.gazeta.pl)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz