Na działce po rozebranym budynku, w którym mieściła się lodziarnia "Miś" (Grodzka-Sukiennicza-Czopowa) odkryto pozostałości przedzamcza zamku krzyżackiego z XIV wieku, którego budowniczym był wielki mistrz Dietrich von Altenburg. Fakt ten był tylko potwierdzeniem znanej wcześniej lokalizacji tej warowni. Przy okazji wykopano części drewnianych chat oraz artefakty świadczące o siatce biegnących tu dróg. I byłby to wpis podobny do wielu takich przypadkach podczas realizacji nowych inwestycji prowadzonych w mieście gdyby nie pewna sensacja.
Przy okazji odkopano coś jeszcze, co mocno zaskoczyło pracujący tu zespół badawczy.
Okazało się bowiem, że znajdują się tu szczątki drewnianej konstrukcji z pierwszej połowy XII wieku. (nie mylić z obrazkiem poniżej)
Jeśli się to potwierdzi będzie to znaczyć, że właśnie odkryto najstarszy drewniany kościół w Gdańsku...
Relikty drewnianego kościoła na planie krzyża greckiego.
Być może są to pozostałości po wzmiankowanej w średniowiecznych dokumentach pierwszej świątyni na terenie grodziska gdańskiego czyli Kościele Najświętszej Marii Panny.
Podczas wykopalisk archeolodzy odkryli ossuarium zawierające 28 czaszek ...
...oraz groby...
...a w nich szczątki około 250 osób oraz złote nici (z ubrań bogatych mieszczan), a także inne przedmioty takie jak: żelazny grot, sygnet.
Najstarszy drewniany kościół w Gdańsku.
Ukraina się broni, sobota, 1116. dzień wojny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz