Lotnisko powstało w latach 1935–1939 jako baza dla niemieckiego lotnictwa bombowego. To stąd we wrześniu 1939 roku startowały samoloty wykonujące loty bojowe na Polskę a w kolejnych latach II Wojny Światowej była baza Luftwaffe.
Pozostałości po bazie i wojskowym osiedlu czyli Bagicz-Podczele.
W blokach wybudowanych dla pilotów i obsługi lotniska mieszkają cywile, w byłych obiektach militarnych funkcjonują firmy lub zagospodarowane są w inny sposób. W jednym ze schronohangarów działa Klub Motocyklowy Brotherhood MC.
Kiedy w marcu 1945 roku front zbliżał do Kołobrzegu i toczące się walki wskazywały na niebezpieczeństwo związane z odcięciem drogi ucieczki Niemcy wycofali się w głąb Rzeszy.
Praktycznie od razu nastąpiło wejście na ten obiekt Armii Czerwonej. I tak od marca 1945 roku do maja 1992 roku teren ten był zarządzany przez naszych radzieckich sojuszników. Co więcej, po parafowaniu przez Polskę porozumienia z 17.12.1956 r. obszar ten został oddany na wyłączność władzom ZSRR. Stał się strategicznym i tajnym miejscem w ramach sojuszu pod nazwą "Układ o Przyjaźni, Współpracy i Pomocy Wzajemnej" czyli lotniskiem wojskowym Układu Warszawskiego. Teren został zamknięty dla Polaków i wyłączony spod naszego prawodawstwa.
Dawne lotnisko Luftwaffe zostało przebudowane i rozbudowane (dłuższy i szerszy pas startowy) tak aby mogły tu operować samoloty odrzutowe a nawet transportowe. Stacjonowały tu myśliwce MiG-21 i MiG-23 w różnych konfiguracjach oraz samoloty szkolno-bojowe jednostki "871 Sewastopolski Pułk Myśliwsko-Szturmowy".
Podobno była tu zmagazynowana broń masowego rażenia (ładunki nuklearne). Sowieckie głowice jądrowe (typu RN-40 o masie 370 kg i mocy 30 kT) przenoszone mogły być przez stacjonujące tu samoloty typu MiG-23M.
To z tego lotniska w dniu 4.07.1989 roku wystartowała maszyna z pilotem Nikołajem Skuridinem za sterami. Wkrótce po starcie pułkownik z uwagi na podejrzenie awarii silnika katapultował się a myśliwiec kontynuował samodzielnie lot. Stan ten trwał aż do momentu kiedy skończyło się paliwo. Samolot przeleciał ok. 900 km i rozbił się w Kortrijk w Belgii. Na ziemi zginęła 1 postronna osoba. Katastrofa ta odbiła się szerokim echem w prasie międzynarodowej. Rządy RFN, Holandii i Belgii skierowały do strony radzieckiej oficjalne protesty (o braku informacji i współpracy) a rząd Belgii dodatkowo złożył skargę do rządu ZSRR.
Po tych wydarzeniach pułkownik Skuridin został odwołany z Bagicza i dnia 6.07.1989 roku w Moskwie w ramach samokrytyki wygłosił swoje przeprosiny. Na konferencji prasowej przyznał: Powinienem był przewidzieć skutki takiego bezzałogowego lotu i pozostać na pokładzie maszyny do końca".
Wydarzenia te przyczyniły się do jego załamania nerwowego.
Po tym incydencie Pułk Myśliwsko-Szturmowy został karnie przeniesiony na lotnisko w Brzegu (Dolny Śląsk) a tamtejszy 55 Samodzielny "Sewastopolski" Pułk Śmigłowcowy trafił do Bagicza. I tak odrzutowce zostały zastąpione przez radzieckie śmigłowce Mi-24 i Mi-8.
Niestety ich pobyt tutaj także nie był zbyt fortunny. 25.11.1991 roku śmigłowiec Mi-24 rozbija się w okolicy Kamienia Rymańskiego. Maszyna uderza w magazyn zboża na terenie PGR Rymań. Ginie dwóch pilotów.
W 1991 roku rozpadł się ZSRR. Nowa Rosja zaczyna wycofywać swoje wojska z jednostek stacjonujących w strefie wpływów w krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Tak samo dzieje się tutaj. Rosjanie opuszczają Bagicz 28.05.1992 roku.
Pozostaje do zagospodarowania wielka infrastruktura i .... ogromne skażenie środowiska (substancjami ropopochodnymi).
Obiekty wymagały napraw, dozoru, pomysłu .... a przede wszystkim ogromnych pieniędzy, których podczas naszej transformacji ustrojowej brakowało. Czas i złomiarze zrobili swoje. Dziś, ze starego wyposażenia i majątku pozostało zaledwie kilka budynków schronohangarów.
Dzisiaj na terenie przy pasie działa Aeroprzystań - aeroklub z Kołobrzegu. Słychać co jakiś czas warkot samolotów turystycznych (lądowisko, parking), prowadzone są kursy pilotażu, loty widokowe nad wodą i lądem, szkolenia oraz loty ekstremalne.
W 2003 roku odbył się tu największy festiwal muzyki elektronicznej i klubowej na świecie czyli Creamfields Festiwal.
Na części lotniskowej (pod koniec pasa) powstała infrastruktura imprezowo-rozrywkowa w ramach Nadmorskiego Parku Kultury. Odbywa się tu Sunrise Festival czyli jeden z największych festiwali w Europie Środkowo-Wschodniej z muzyką house i trance.
A nad wszystkim czuwa Kapitan Marian. Tak więc "Ahoj Przygodo!"
Ukraina się broni, sobota, 1270. dzień wojny.
#StopWar
#FreeUkraine
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz